WIADOMOŚCI

Verstappen najszybszy w ważnym, drugim treningu przed GP Styrii
Verstappen najszybszy w ważnym, drugim treningu przed GP Styrii
Prognozy pogody sprawiły, że drugi trening przed GP Styrii na torze Red Bull Ring nabrał większego znaczenia. Synoptycy spodziewają się poważnych opadów deszczu w dalszej części weekendu, a zespoły dmuchając na zimne, brały pod uwagę, że jego wynik może przesądzić o kolejności startowej w niedzielę.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Oba piątkowe treningi rozegrane zostały jednak przy pięknej, słonecznej pogodzie. Temperatura powietrza po południu dochodziła do 31 stopni Celsjusza, a tor w takich warunkach rozgrzany był do przeszło 50 stopni.

Wyraźnie widać było, że kierowcy próbują oszczędzać miękkie opony. Na początku drugiej sesji zwodnicy korzystali tylko z opon średnich i twardych.

Miękkie jak zwykle najbardziej przydają się podczas kwalifikacji, które w razie problemów w sobotę zostaną przełożone na niedzielę rano. Problem w tym, że synoptycy spodziewają się niepewnej pogody także w niedzielę. Jeżeli wtedy nie uda się rozegrać czasówki, sędziowie będą mogli podjąć decyzję o ustaleniu kolejności startowej na podstawie wyników drugiego treningu.

Powyższy scenariusz wydaje się mocno naciągany, ale zespoły nie wykluczyły go i drugi trening potraktowały jako formę potencjalnej kwalifikacji.

Ostatni piątkowy trening rozpoczął się z pięciominutowym poślizgiem po tym jak w treningu F3 odbywającym się przed sesją F1 w końcówce pojawiły się problemy na torze.

Gdy kierowcy wyjechali na tor dużego dzwona zaliczył Daniel Ricciardo z Renault. Jego auto wypadało z toru w szybkim, 9 zakręcie. Bolid Australijczyka został dość mocno uszkodzony, a on sam opuścił go delikatnie kulejąc.

Ekipa Red Bulla, która zaliczyła podwójną awarię w pierwszym wyścigu sezonu na domowym torze, w drugim występie chce zatrzeć złe wrażenie. Mimo to nie wszystko idzie jej gładko. Max Verstappen ponownie narzekał na przerywanie swojego silnika, ale po szybkim restarcie jednostki zdołał powrócić na tor i wykręcić najlepszy czas sesji.

Alex Albon z kolei narzekał na stabilność auta, aby pod koniec treningu w sekwencji 5 i 6 zakrętu wypaść na żwirowe pobocze.

Zwycięzca pierwszego wyścigu na Red Bull Ringu, Valtteri Bottas, na swoim szybkim kółku stracił do Verstappena niespełna 0,05 sekundy. Fin swój czas ustanowił jednak nieco wcześniej.

Świetną formę potwierdzają także kierowcy Racing Point. Sergio Perez rano był najszybszy, a po południu, gdy większość stawki miała już za sobą szybkie okrążenia wywalczył równie wysoką, bo trzecią lokatę. Lance Stroll tracąc do niego 0,3 sekundy był czwarty, przed Carlosem Sainzem i Lewisem Hamiltonem.

Brytyjczyk na swoim szybkim okrążeniu popełnił błąd w drugim sektorze toru i ostatecznie do najszybszego Verstappena stracił aż 0,7 sekundy.

Czołową dziesiątkę uzupełnili: Albon, Norris, Leclerc i Ocon. Kierowcy Ferrari jako jedyni w stawce nie wykazywali chęci pokonania szybkiego okrążenia na miękkich oponach. Ostatecznie Leclerc zakończył sesję na 9. miejscu, a Sebastian Vettel był dopiero 16.

Stawkę oprócz Daniel Ricciardo, który rozbił się na początku sesji, jeszcze zanim ustanowił czas okrążenia, zamykali kierowcy Haasa, także korzystający z silników Ferrari. Magnussen był 18, a Grosjean 19.

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń Opony
1

Max Verstappen

Red Bull

1:03.660 27
2

Valtteri Bottas

Mercedes

1:03.703 36
3

Sergio Perez

Racing Point

1:03.887 43
4

Lance Stroll

Racing Point

1:04.241 43
5

Carlos Sainz

McLaren

1:04.333 45
6

Lewis Hamilton

Mercedes

1:04.348 27
7

Alexander Albon

Red Bull

1:04.437 29
8

Lando Norris

McLaren

1:04.541 31
9

Charles Leclerc

Ferrari

1:04.706 35
10

Esteban Ocon

Renault

1:04.746 32
11

Pierre Gasly

1:04.757 37
12

Daniił Kwiat

1:05.050 34
13

Kimi Raikkonen

1:05.152 23
14

Antonio Giovinazzi

1:05.365 36
15

George Russell

Williams

1:05.588 34
16

Sebastian Vettel

Ferrari

1:05.613 39
17

Nicholas Latifi

Williams

1:05.655 48
18

Kevin Magnussen

Haas

1:05.790 36
19

Romain Grosjean

Haas

1:06.069 38
20

Daniel Ricciardo

Renault

-:--.--- 2
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

14 KOMENTARZY
avatar
konewko01

10.07.2020 16:43

0

Ferrari nadal w lesie. Szkoda Leclerca :(


avatar
trex11

10.07.2020 16:50

0

Czego się spodziewaleś, kiedy w De w fabrykach Merca budowali/ testowali nowe czesci to Ferami przez korone miala zamkiete fabryki.


avatar
konewko01

10.07.2020 16:52

0

Czego się spodziewałem? Na pewno nie Ferrari top 1 i 2 ;)


avatar
Heytham1

10.07.2020 17:08

0

@2 Każda ekipa miała zamknięte fabryki bo przecież zrobili przymusową przerwę wakacyjną. A problem Ferrari nie powstał w czasie epidemi tylko w momencie kiedy FIA odkryła, że oszukują z silnikiem.


avatar
Fanvettel

10.07.2020 17:15

0

Ciesze się z wyniku Pereza . Oby tak dalej przez resztę weekendu !


avatar
Xandi19

10.07.2020 18:19

0

Jeśli jutro kwale przez burzę i ulewny deszcz się nie odbędą to wyniki pewnie zabiorą z tej sesji. Dlatego taki Perez pojechał takie samo okr. jak w kwalifikacjach tydzień temu. Max'owi brakuje 2 dych do czasu z kwali. No Merc oszczędza się gdzie może. Kimi pojechał już szybciej niż w kwalach.


avatar
FanHamilton

10.07.2020 20:01

0

Trochę słabo Hamilton


avatar
konewko01

10.07.2020 21:09

0

@7 szansę mają inni i bardzo dobrze


avatar
FanHamilton

10.07.2020 21:37

0

Mam nadzieję że juz jutro Hamilton będzie przez bottasem


avatar
TomPo

10.07.2020 22:03

0

Oby kwalifikacje sie odbyly, bo znowu Vet jest w ciemnym zadku pomiedzy Williamsami. Haas trzymajac tych zawodnikow od lat, sam jest sobie winien braku rozwoju.


avatar
Ram_zes39

11.07.2020 00:19

0

@2 prawda @4 Mylisz się w Anglii fabryki były zamknięte tylko przez "ustawową wakacyjna przerwę FIA", a we Włoszech niestety o wiele dłużej przez rządowy lockdown. Choć afera z silnikiem też ma napewno na to wpływ, ale chyba nie aż taki. Alfy były w topce prędkości tydzień temu.


avatar
Inszy

11.07.2020 01:32

0

Merc może urwać 0,8-1s, więc nie ma co się ekscytować wynikami.


avatar
Heytham1

11.07.2020 09:21

0

@11 Były w topce bo Alfa generuje mniej docisku i oporu aerodynamicznego niż Ferrari. Jeśli popełnia się poważny błąd w konstrukcji samochodu to nie da się tego naprawić w miesiąc. Tym bardziej Jeśli dodamy do tego problemy z silnikiem no to mamy taką właśnie katastrofę Ferrari jaką teraz oglądamy.


avatar
Pajol

11.07.2020 12:02

0

Mam pytanie , czemu GP Styrii jeśli to dalej Austria i Red Bull Ring ?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu